Według statystyk, 52% ruchu na stronach internetowych generowane jest przez smartfony, 4% przez tablety i 43% przez komputery stacjonarne. Jednocześnie udział pierwszego z tych urządzeń wzrósł w 2021 r. o 4%, podczas gdy drugiego i trzeciego zmniejszył się odpowiednio o 13% i 3%. Nowoczesna prezentacja treści zakłada więc nieuchronne skupienie się na użytkowniku mobilnym.
O jakich urządzeniach mówimy?
W niektórych wpisach Google wymienia tablety jako urządzenia mobilne, w innych nie. W komunikacie o zwiększeniu wartości współczynnika zgodności z urządzeniami mobilnymi nie podano, czy będzie to miało wpływ na wyszukiwania z tabletów. Najprawdopodobniej chodzi tylko o smartfony. Nawet sprawdzanie przyjazności dla urządzeń mobilnych przez Google jest „dostosowane” do smartfonów.
Jakie są funkcje wyszukiwania mobilnego?
„Lokalizacja” przede wszystkim. Wszystko związane z odniesieniami geograficznymi jest ważne.
Warto wziąć pod uwagę, że na smartfonie użytkownik bez przewijania zobaczy tylko pierwsze 2-3 pozycje wydania.
Ponownie, ze względu na wielkość okna smartfona, ilość znaków w tytule, ważny jest opis strony. Rozmiar całej struktury treści powinien być dostosowany do czytelności na urządzeniach o przekątnej 4,7-5,5 cala.
Ważna jest optymalizacja pod kątem zapytań głosowych. Te ostatnie są zwykle dłuższe niż pisemne i formułowane jako standardowe pytania.
Osoby, które wejdą w wyszukiwarkę mobilną, mają bardzo mało czasu na surfowanie po Internecie. Dlatego bardzo ważne jest, aby ustawić wysokiej jakości wyszukiwanie w witrynie i zapewnić wysoką prędkość ładowania strony.
Strona nie jest zoptymalizowana pod kątem urządzeń mobilnych. Czy są powody do paniki?
Jeśli małe strony spieszą się, aby zainstalować wtyczki adaptacji mobilnej teraz, ryzykują, że będą w gorszej sytuacji niż ci, którzy nic nie robią. Sześć tygodni to dość krótki czas, aby coś zmienić. To, co naprawdę warto zrobić, to przyjrzeć się bliżej różnym wdrożeniom strategii mobile-first i zacząć planować zmiany.
Mobile-first to podejście do budowania stron internetowych, które w pierwszej kolejności tworzy projekt i treść zoptymalizowaną pod kątem prostych urządzeń mobilnych. Następnie wszystko jest rozszerzane dla urządzeń z mniejszymi ekranami i obsługą Media query. Ostatecznie szablon i treść są poprawiane dla komputerów stacjonarnych. Świetną książką na ten temat jest „Mobile First!” autorstwa Polaka – Łukasza Wróblewskiego.
Co można powiedzieć na pewno o „mobile first”:
W swoim ogłoszeniu Google powiedziało, że zwiększa znaczenie kompatybilności mobilnej jako czynnika rankingowego. Oznacza to, że nie jest to jakieś nowe kryterium.
Strona główna witryny jest znacznie bardziej popularna wśród użytkowników wyszukiwarek mobilnych. Pozycje głównych stron, nawet tych niezoptymalizowanych pod urządzenia mobilne, raczej nie spadną. Będą również dobrzy w znajdowaniu ich poprzez wyszukiwanie marki.
Efekt współczynnika optymalizacji dla urządzeń mobilnych z większym prawdopodobieństwem wpłynie na nowych odwiedzających witrynę niż tych, którzy odwiedzili zasób przynajmniej raz. Przykładem jest system podpowiedzi wyszukiwania w Androidzie.
Co zatem powinna uwzględniać mobilna wersja strony internetowej?
1. Sposób organizacji treści
Należy pamiętać, że osoby przeglądające strony ze smartfona często robią to w niekomfortowych warunkach – w środkach transportu, na ulicy, w miejscach publicznych. Wynikają z tego istotne wymagania dotyczące formy prezentacji treści, takie jak zwiększona łatwość odbioru informacji: odpowiednio duża czcionka, duże elementy nawigacyjne, przyciski szybkiego przekazu, przejrzysta organizacja materiału.
2. Minimalizacja zawartości tekstowej
Należy pamiętać, że długie lektury nie są najlepszym rozwiązaniem dla utrzymania uwagi w warunkach, które nie sprzyjają czytaniu. Poza odpowiednią organizacją wizualną treści, istotne jest zminimalizowanie ilości prezentowanych informacji: tylko to, co istotne, tylko to, co ma znaczenie dla użytkownika. Jeśli istnieje potrzeba stworzenia długiego tekstu, warto podzielić go na kilka fragmentów.
3. Przycinanie grafiki i innych ciężkich elementów
Strony z adaptacyjnym designem oraz dynamicznym renderowaniem treści dają użytkownikom mobilnym dokładnie taką samą treść jak użytkownikom desktopowym. W przypadku samodzielnej strony mobilnej wymogi dotyczące minimalizacji treści odnoszą się również do informacji nietekstowych. Ograniczenia dotyczą grafiki, obiektów flash i filmów, które pochłaniają ruch i obciążają moc obliczeniową urządzenia mobilnego.
4. Linki do strony głównej
W przypadku korzystania z mobilnej wersji strony, ważne jest, aby linkować z powrotem do głównej strony. W przypadku treści o dużej objętości, dobrym rozwiązaniem jest nie przeładowywanie stron, jednocześnie dając użytkownikom możliwość przejścia do pełnej treści.
5. Nie bądź natrętny
W wersji mobilnej nie zaleca się stosowania natrętnych sposobów interakcji z użytkownikami. Wyskakujące okienka, irytujący asystenci, różne sposoby stymulowania sprzedaży – wszystko to na tle wymuszonego minimalizmu jest irytujące i nie dodaje pozytywnego nastawienia do zasobu. Zamiast tego, należy inteligentnie zorganizować wezwanie do działania i umieścić odpowiednie przyciski w jednym, dobrze widocznym i intuicyjnym miejscu.
6. Mniej przewijania
Choć przewijanie na smartfonie jest łatwiejsze niż na komputerze stacjonarnym, mała przekątna ekranu narzuca pewne ograniczenia w komforcie przewijania dla użytkownika. Przesunięcie dziesięcioma palcami to wciąż niezbyt wygodna czynność, dlatego warto umieścić najważniejsze informacje jak najwyżej na stronie. Informacje kontaktowe oraz wezwanie do działania powinny być umieszczone w górnej części ekranu.
Ograniczenia treści, jakie otrzymują użytkownicy urządzeń mobilnych, związane są z charakterem percepcji informacji na małym ekranie, ograniczoną mocą obliczeniową smartfonów oraz faktem, że w niektórych przypadkach mobilny internet pozostawia wiele do życzenia.
Tworząc stronę internetową nie należy zapominać, że oprócz wersji okrojonej na urządzenia mobilne, konieczne jest zorganizowanie strony zgodnie z zasadą adaptive design czyli dynamicznego wyświetlania treści użytkownikom, co niweluje szereg wspomnianych ograniczeń.
This Post Has 0 Comments